poniedziałek, 18 marca 2013

Jedna z najtrudniejszych decyzji...

Hej :)

Jak sama nazwa mówi "Jedna z najtrudniejszych decyzji" to chodzi mi o to , że po wakacjach idę do gimnazjum i muszę zadecydować gdzie idę.A to bardzo stresująca decyzja bo od tego zależy w jakim środowisku znajomych się znajdę.No ale trudno , miejmy nadziję , że mnie przyjmą do tego co bym chciała ;) Ogólnie teraz to przepraszam za moją długą nieobecność ale miałam dużo lekcji itp.Musze jutro iśc do pani od mamematyki zapytać się jak mogę sobie podwyrzyszyć oceny , do pani od histori o to samo i do księdza tak samo.Ogółem to chciałabym mieć lepsze oceny ale też nie mam ich takich złych.Wczoraj z rodzicami i z bratem byłam po objedzie niedzielnym u babci i dziadka w decathlonie kupić sobie torbę na tańce/gimnastykę , kostum kąpielowy bo mi się przetarł , ładnie powiem na pupie i jeszcze nakolanniki (takie jak do siatkówki), ponieważ strasznie mi się kolana od skoków na kolana w tańcu obijaja i na gimnastyce też a więc.No to chyba  wyszystko.Wszyskim 6-sto klasistom życzę powodzenia dostania się do wymarzonego  gimnazjum :* Ja już kończę i pa pa.





3 komentarze:

  1. Mnie w tym roku również czeka wybór szkoły ale liceum ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja już wybrałam, gdzie idę do gimnazjum :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny wygląd bloga
    zapraszam może zaobserwujesz :)
    http://blog-live-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń